Witold Skaczkiewicz (1950-2011)

058 – Księga Pomieszanych Języków – o. Tadeusz Rydzyk

In Anielskie Wersety, Księga Pomieszanych Języków on 7 kwietnia 2009 at 9:06

058 – Księga Pomieszanych Języków – o. Tadeusz Rydzyk

O. Tadeusz Rydzyk

O. Tadeusz Rydzyk /foto Internet/

Wąż starodawny spojrzał na Ewę, a ona się w nim zakochała i posłuchała go, nawet węża.
A wąż to jest kłamca i morderca człowieka od początku.

O. Tadeusz Rydzyk

  1. To jakiś fenomen!
    Przecież to bełkot, a ludziska tego słuchają.

  2. Nie wiem o co w tym chodzi. Ale oni własnie tak przemawiają, słychac tylko hasła – wąż – kłamca – morderca.

  3. Rzeczywiscie bełkot

  4. Panie Witoldzie, ja w tym żadnej poezji nie widzę. To manipulacja wyrazami.

  5. A co Pan chce tu analizować? Ciekawe że ludzie tego słuchaja i daja wiarę.

  6. Słuchaja bo im się czytac nie chce, myslec im sie nie chce. I taki wyjdzie i opowiada ludziom jakies bzdury, a ludzie patrza jak w obraz. Bo on to przez mikrofony głosi.

  7. A mnie sie wydaje, ze z tym wężem to dobre porównanie

  8. ..Kler zawsze wtrącał sie w sprawy państwa…ojciec T.Rydzyk przeszedł samego siebie ,Wąż ,kłamca,morderca,słowa które użył czy to nie dotyczy własnie jego ?Jak mozna tak ogłupiac ludzi,przeważnie starszych ludzi ,bo chyba tylko tacy Go słuchaja ,oddaja swoje ostatnie grosze na tace,a co mają w zamian??

    • W zamian?
      Nadzieję na życie wieczne, to lepsze, bo przecież to tutaj, to ziemskie, to tylko epizod na drodze do życia wiecznego /to ci powie każdy proboszcz/. 🙂

      • z tego właśnie powodu nie chodze do kościoła….Nadzieja tylko nadzieja,bo jakie to „życie wieczne jest? „Na ziemi piekło a po śmierci”Raj-Eden” życie wieczne tam w niebie ,nie ma we mnie takiej wiary.

  9. O. Rydzyk na do zaoferowania kanarka na dachu, a mówia że wróbel w garsci lepszy.

  10. tak lepszy wróbel w garści ,niż kanarków 100 na dachu….po co sie oszukiwać,i wierzyć w coś co jest nieralne,i nie wiadome…:)

  11. Ale w coś trzeba wierzyć.

  12. oczywiscie „w coś lub kogoś” wierzyć należy .Kazdy ma prawo do tego,…ja tego nie neguje..każdy ma swój rozum i sposób na życie..

  13. Są tacy którzy muszą w coś wierzyć, w jakąs księgę na przykład

  14. Należy wierzyć ,wówczas człowiek cos osiąga,do czegoś zmierza..nie stoi w miejscu..

  15. tak wiara pomaga człowiekowi..Sądze ze tak można ,wiara wcale nie musi być w Boga ,każdy ma swoje prawo,.Ile jest „bogów”na świecie ,każdy inny a który jest właściwy? i czy naprawde jest ktoś taki…Dlaczego nie pomaga,dlaczego tak cierpią ludzie ?Głód ,wojny,itd.Co da mi wiara w Boga,czy ja sie zmienie .czy będe lepszym człowiekiem?A teraz gdy nie nie wierze w Boga to jestem złym człowiekiem,czy ja kradne ,oszukuje itd. Moja mama zawsze mnie uczyła …żyj tak aby nikt przez ciebie nie płakał..też tak uczyłam swoje dzieci

  16. To niesłychane, rzeczywiscie, nigdy nie zwróciłem na to uwagi. W kazdej parafi inna Maryja.

  17. A jakie to ma znaczenie jak wyglada?

  18. Jaka jest Maryja ? to zależy od człowieka,od jego wiary..moze być i z biała twarzą i czarną ..A jaka jest właściwa i czy wogóle jest …/?/ Ja nie wnikam w to ..zostawiam wierzącym ..

  19. Dziwne pytanie, oczywiscie, że ma znaczenie. Dobrze wiedzieć jak z oczu patrzy temu do kogo sie modlę. Ciekawe jakie katorgi przechodzi slazak, gdy cały rok modli sie do swojej Maryii, a w lecie jedzie na wczasy nad morze i tam ma zupełnie inną. Ciekawe, czy taka modlitwa jest pełna i szczera?

  20. Sądze ,że jeżeli ktoś się modli nie ma dla niego znaczenia jak wygląda twarz Maryji ,to tylko jest figura,i moze nawet nie patrzy w oczy tej Maryji ,bo ma obraz ,który zapamiętał,i wierzący ma zazwyczj głowe pochylona. Taka modlitwa jest szczera(bo nie na pokaz)

  21. Ja pochodze ze śląska..i nigdy nie słyszalam aby ktoś się żalił że nad morzem jest inna twarz Maryji…

  22. To jest ta wiara właśnie że trzeba coś widzieć i na coś patrzeć..lub sobie wyobrazić,w domu nie każdy ma figure Maryji,P.Jezusa a sie modlą …czasmi gdzieś nad drzwiami wisi mały krzyż ..

  23. Nie rozumiem. To możesz się modlić do każdego kawałka drewna? Jakiejkolwiek gałęzi?

  24. Bogdan* żle mnie zrozumiałeś…ja sie nie modle ,nie mam takiej potrzeby….A każda figura .rzezba ..byla kiedys tak jak piszesz kawałkiem drewna,gałęzi.I do drzew nikt napewno sie nie modli, posiadasz bardzo płytkie myślenie

  25. Ja tylko pytam.
    Lecz jeżeli kazda Maryja jest inna, to moge to rozumiec tak, że obraz jej nie jest wazny.
    A skoro nie jest ważny to, to moze wogóle nie jest potrzebny. Rozumiesz?
    Wówczas wystarczy kwałak patyka, który moze spełniac taką sama rolę. Przeceiż nie ma dwóch takich samych patyków.
    A co to za róznica czy to patyk, czy z tego patyka wycieta Maryja, skoro jej podobizna nie jest istotna.
    Rozumiesz?

  26. Maryja jest JEDNA ale to tylko zależy od artysty jak stworzy rzezbe.Zauważ że nie ma jednego takiego samego obrazu Maryji we wszystkich religiach.To tylko od rzezbiarza zależy,Patyk patykowi nie równy .każdy tez jest inny .Figury tez są różne,wierni je akceptuja i sie do figur modlą a nie do „patyków” Przeczytaj prosze wyzej link na temat przydroznych kapliczek i zobacz jak są te figury różne …ale dla wiernych są to „ich Maryje”

    • Jezeli można…

      To kogo rzeźbi artysta, skoro każda figura jest inna? Przecież Maryja była tylko jedna.

      I rzeczywiście pytanie jest zasadne – czy w ogóle owa figura jest potrzebna.

      Jeżeli zrozumiałem Bogdana, to chodzi mu o to, ze każda Maryja jest inna, w takim razie ISTOTA Maryi jest nie w jej OBRAZIE, lecz w jej WYOBRAŻENIU u modlącego się.

      W takim razie, praca artysty wydaje się zbędna.

      Po co rzeźbić w marmurze postać , skoro ta praca artysty w zasadzie nie ma sensu, bo nie oddaje podobizny Maryi, takiej jaką każdy modlący nosi w swojej głowie. Zatem, czy nie wystarczy sam ów kloc marmuru? i wyobraźnia modlącego się?

      Coś w tym jest.

      Pozdrawiam Alicje i Bogdana

  27. sam kloc marmuru .drewna ,nie wystarczy,Artysta swym talentem ożywia ów kloc,robi cos co przyciąga wzrok ludzki i zachwyca ,jest ozdobą taka figura kościoła i wielu innych miejsc.przechodzą z pokolenia na pokolenia..i ciągle zachwycają ..wspomne tu cudowny ołtarz Wita Stwosza w kościele Mariackim….

    • Czyli uważasz, że ma to być „kloc” naznaczony ręka artysty? I nie ma zadnego znaczenia to, czyją podobizne artysta tam przedstawi?

  28. Nie rozumiem o czym piszecie

  29. Bogdan* A do czego Ty się modlisz? czy czasami nie do tych Figur zrobionych z drzewa,marmuru …???

  30. oddawanie czci rzeźbom przypomina oddawanie czci złotemu cielcowi. jak katolicy mogą nie przestrzegać zaleceń Pisma Świętego Starego Testamentu?
    a Rydzyk.. trudno skomentować to co robi i trudno zrozumieć, dlaczego Kościół mu na to pozwala. chyba z tego samego powodu, z jakiego Jan Paweł II nie wydał w ręce sprawiedliwości arcybiskupa Marcinkusa, kiedy to został on oskarżony o pranie mafijnych pieniędzy

Dodaj odpowiedź do Bogdan Anuluj pisanie odpowiedzi